Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: abba

Dotycząca firmy: Drogeria Aster

Treść opinii: W dniu dzisiejszym w drogerii ASTER robiłam drugi raz zakupy i niestety zawiodłam się również po raz drugi . Pierwszym razem weszłam z ciekawości i chciałam się zorientować jakie drogeria ma pudry i ceny. Podeszła do mnie ekspedientka i poczułam natarczywość z jej strony co do zakupu. Pokazywała mi różne pudry na siłę, nie zwracała uwagi na moje "dziękuję", lecz ciągle mazała mi rękę pudrami i z takim nastawieniem, że nie wypuści mnie ze sklepu, dopóki czegoś nie kupię. Nie lubię takiego traktowania, ponieważ czasami klient tylko spaceruje po sklepie i wypatruje czegoś, co by mu się przydało, a nie czeka na "atak" sprzedawcy. W dniu dzisiejszym weszłam sobie ot tak do sklepu, żeby zobaczyć cóż tam mają ciekawego i zwróciłam uwagę na odżywki do włosów. Miałam już w koszyku odżywkę za 6 zł, ale zauważyłam, że na innej półce jest odżywka firmy "Joanna" i to w rewelacyjnej cenie 3,20 zł, dlatego od razu zdecydowałam się na jej kupno. Dopiero przy kasie pani czytnikiem wprowadziła mój zakup na kasę, ale tam cena była już całkiem inna tzn. 7,99 zł. Pani kasjerka obojętnie stwierdziła, że źle odczytałam cenę z półki, więc poszłam sprawdzić jeszcze raz i niestety mój odczyt był właściwy, na półce stało jeszcze jedno taka odżywka i cena była 3,2. Zapytałam się następnej ekspedientki ile kosztuje ta odżywka?. Pani chwyciła odżywkę, nie zwracając uwagi na cenę z półki i chciała iść odczytać cenę w czytniku. Gdy zwróciłam uwagę jej, że na półce widnieje inna cena, panie ekspedientka była zdezorientowana i nie mogła mi wytłumaczyć dlaczego. Mam wrażenie, że w tym sklepie celowo nie są właściwie opisane ceny towarów, po prostu NACIĄGAJĄ klientów na droższy towar.