Opinia użytkownika: Beata_59
Dotycząca firmy: Duda
Treść opinii: Wchodząc do sklepu, ucieszyłam się, że nie ma klientów, a za ladą stoją 3 ekspedientki, a więc będę szybko obsłużona. Podeszłam do lady i zaczęłam zastanawiać się nad zakupami, gdyż wybór był duży. Zaraz podeszła jedna z ekspedientek i poprosiłam o zważenie pasztetu. W międzyczasie zapytałam z czego jest wystawione w gablocie mięso mielone. Ekspedientka zapytała koleżankę, która stała obok i robiła jakieś czynności pomocnicze. Po chwili odpowiedziała mi, zapytałam jeszcze o cenę, gdyż nie była podana przy produkcie. Ekspedientka znowu zapytałam koleżankę, ale tym razem zaczęła szukać ceny i się zastanawiać. W międzyczasie do obsługującej mnie ekspedientki, podeszła inna i poprosiła o zważenie kilku produktów, po które za chwilę zgłosi się jakiś pan. Ekspedientka przestała już zajmować się moją sprawą i rozpoczęła ważenie. Za chwilę tamta pani podała kod do ceny mięsa mielonego. Ekspedientka wystukała kod na kasie, ale coś się nie zgadzało. Pozostawiła więc ten problem i kontynuowała ważenie. Stojąc dłuższą chwilę i czekając na odpowiedź i dokończenie zakupów, zrezygnowałam z nich i zapłaciłam jedynie za zważony wcześniej pasztet. Ekpedientka przeprosiła, mówiąc "przepraszam, ale sama pani widzi co tu się dzieje". Nie bardzo wiem, co miała na myśli, gdyż w sklepie było 2 - 3 klientów, których obsługiwały inne panie, natomiast przygotowanie towaru, dla kogoś, kto miał się zgłosić za chwilę, mogło nastąpić po obsłużeniu mnie do końca.