Opinia użytkownika: Bożena_123
Dotycząca firmy: PZM TU S.A.
Treść opinii: dnia 30-12-2010 zadzwoniłam do firmy Meditor bo sa moim pelnomocnikiem do spraw odszkodowania co firma PZM odpowiedziała i znowu to samo usłyszalam że znowu im cos nie pasuje,mialam wypadek w styczniu 19-2009r.jechalam do smardzewic kolo Tomaszowa Mazowieckiego na szkolenie jako że nie mam prawa jazdy wioz mnie tam znajomy na duzym skrzyzowaniu w czestochowie stojac na swiatłach wjechala do nas pani ok20-25l autem opel,rownież z nia jechal pasazer młody kolega auto nasze uderzylo w drugie auto co spowodowalo że przod i tył auta został zgnięcony,przez rzecanika do kasacjii dane,na miejsce wypadku przyjechała policja z czestochowy,spisali wszystko,spytali nas sie czy maja wezwać pomoc ale na ten czas nic nam nie bylo wiec powiedzieliśmy że nie ,potem nam dali namiar tej pani i ubezpieczenia którym jest PZM,i pojechali a my ściąglismy pomoc z ubezpieczenia kierowcy,oraz kolege który mnie zawiozł na szkolenie,tracac czas ,tego samego dnia poczulam sie zle zadzwoniłam do ALianzu bo tam place ubezpieczenie i pojechalam tam do szpitala ,dostalam zastrzyki wrociłam do osrodka od tej chwili mialam bole glowy prze firme Meditor wystąpiłam do PZM nadal bez odezwy coraz to inne dowody rzadaja i przeciągaja sprawe,nie polecam sie tam ubezpieczac