Opinia użytkownika: Marta_611
Dotycząca firmy: PKP Intercity
Treść opinii: W dniu wczorajszym udałam się na Dworzec PKP we Wrocławiu, aby zakupić bilet. Z racji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, postanowiłam kupić bilet z kilkudniowym wyprzedzeniem, nauczona doświadczeniem, iż w tym okresie wiele osób podróżuje w różne zakątki kraju. Po wejściu do budynku zauważyłam 4 bardzo długie kolejki, w których oczekiwało ok. 30-40 osób. Otwarte w tym czasie były tylko trzy kasy PKP Intercity, tylko jedna informacja oraz dwie kasy kolei dolnośląskich. Po ok. 20 minutach oczekiwania na obsługę w kolejce, kasjerka zamknęła kasę i udała się w bliżej nieznanym mi kierunku, bez poinformowania klientów, którzy dalej czekali na obsługę. Po kolejnych 20 minutach kasjerka wróciła do kasy i zaczęła obsługiwać kolejnych klientów. W pewnym momencie jedna z kas została otworzona, ale tylko po to, aby sprawdzić, czy terminal działa. W nowo otwartym, ale nieczynnym okienku znajdowało się dwóch pracowników, którzy w tym czasie powinni otworzyć kolejną kasę! Ale nikt tego nie uczynił i dalej czynne były tylko trzy kasy. Po kolejnych 20 minutach w końcu mogłam zakupić bilet. Wygląd kasjerki pozostawiał wiele do życzenia, kasjerka nie uśmiechała się do klientów, była bardzo niemiła. Poprosiłam o bilet grzecznym i spokojnym tonem, na co kasjerka zaczęła cicho komentować jacy klienci są nieuprzejmi dosyć niewybrednymi słowami. Kasjerka nie mogła zapamiętać jaki bilet chcę kupić, więc kilkakrotnie o to pytała. Rozumiem, iż liczba klientów w okresie przedświątecznym jest bardzo duża, ale kierownictwo PKP powinno reagować na duże kolejki, otwierać dodatkowe kasy, kiedy zachodzi taka potrzeba.