Opinia użytkownika: Krecioch
Dotycząca firmy: Cinema City
Treść opinii: Po wcześniejszym zarezerwowaniu biletów przez stronę internetową musiałam je odebrać na godzinę przed seansem. Stanęłam jako 2 w kolejce do jednej z czynnych kas. Gdy nadeszła moja kolej podałam nazwisko i powiedziałam, że chce odebrać 3 bilety. Pan przy kasie, chyba był nowy, albo rozkojarzony bo powiedział mi, że mogę odebrać tylko jeden bilet. Powiedziałam, że zamawiałam 3 i że chce odebrać je naraz. Pan chwilę się zawahał i powiedział, że w promocji mogę kupić tylko jeden bilet. Powiedziałam, że nie korzystałam z promocji "środy z Orange". Kasjer przeprosił za zamieszanie, bo cały czas myślał, że chcę skorzystać z promocji. Gdy już się dogadaliśmy miałam zapłacić 53 zł. Wyciągnęłam banknot 100 zł, ale okazało się, że kasjer nie ma jak wydać bo w kasie ma same monety 5 zł. Koleżanka miała równą sumę, więc ona zapłaciła za bilety. Wyszłyśmy z kina pochodzić po Manufakturze, bo miałyśmy jeszcze trochę czasu do rozpoczęcia filmu. Parę minut przed seansem wróciłyśmy do kina. Przed wejściem na salę postanowiłam skorzystać z toalety. Jeśli chodzi o stan toalet, to był on idealny. Czyste lustra, kabiny i kafelki, ładny świeży zapach. Papier toaletowy dostępny w każdej z paru kabin. Gdy weszłyśmy na salę bez problemów znalazłyśmy nasze miejsca. Podczas oglądania filmu jedynym minusem było to, że na sali było strasznie gorąco i duszno. Nawet w bluzce, z krótkim rękawkiem było ciężko wytrzymać, ale po parunastu minutach jakoś się przyzwyczaiłam.