Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: klientka_7

Dotycząca firmy: GRYCAN

Treść opinii: Na koniec zakupów w Pasażu Grunwaldzkim miałam ochotę zjeść lody, ale po obejrzeniu ekspozycji w lodziarni Grycan na poziomie -1 szybko odechciało mi się tego deseru. W gablotach z pojemnikami z lodami znajdowały się dekoracje ze świeżych owoców, które wyglądały odpychająco - na lodach bananowych były czerniejące banany, na truskawkowych - obeschnięte truskawki, na pomarańczowych - przyschnięte pomarańcze. Ogólnie te dekoracje z owoców były szare i przyschnięte. Również same lody w metalowych pojemnikach wyglądały jakby już za długo czekały na zakup - niektóre mniej popularne smaki lodów miały przyschniętą skorupę na wierzchu. Lody o smaku Truskawkowy sorbet były jednymi z tych przyschniętych na wierzchu i widziałam jak kelnerka nałożyła klientowi gałkę tych lodów i pod spodem w pojemniku już ukazały się świeże i zachęcające lody... Zauważyłam też, że koktajle owocowe w dzbankach, które zawsze stoją wśród kostek lodu, tym razem stały w lodzie, który się topił... Skutecznie mnie to zniechęciło do zakupu lodów.