Opinia użytkownika: Aleksander_10
Dotycząca firmy: The Mexican
Treść opinii: Z zewnątrz restauracja wygląda na mała i tak naprawdę nie wiadomo czego się można po niej spodzziewać. Gdy weszliśmy z żoną do środka, zobaczyliśmy jaki to duży lokal. Powiatała nas pani ubrana jak by wyjęta z westernowego wyobrażenia meksykanek. Czarno czerwony ubiór z falbabankami, a tu i u uwdzie odsłaniają co nieco ciała, ale jak można zauważyć nie każda pani odsłania tyle samo. Pani, która nas powiatała zapytała się o to czy sala ma być dla palących. Zaprowadziłą nas do stolika i zniknęła na chwilę. Gdy usiedliśmy przy stoliku podeszła do nas ta sama pani i powiedziała, że ma na imię Karolina i położyła kartkę ze swoimi imieniem. Przyniosła nam kartę. Menu było bardzo kolorowe i ciekawie zaprojektowane. Gdy zapoznaliśmy się z menu podeszła do nas pani i czekała na zamówienie. Pani Karolina potrafiła doradzić co do wyboru dania, oraz cierpliwie czekała gdy parę razy zmienialiśmy zdania. Wszystkie dania jakie były podawane był smaczney gorące i bardzo duże. Na koniec zamówiliśmy sobie dser. Moją żona zamówiła sobie "sernik podawane przez zorro". Zastanawiał nas ten zorro. Po chwili zagasły świata zmieniła się muzyka i wpadł piękny zorro:) Delikatnym minusem w tej restauracji jest niezbyt ładnie pachnąca toaleta. To jest jedyny minus. Ale i tak daj najwyższą ocenę