Opinia użytkownika: Magika
Dotycząca firmy: DECATHLON
Treść opinii: Przekonałam się już, że jedna obserwacja z danego miejsca nie jest jednak miarodajna i może być poprostu przypadkowa. Stąd moje kolejne obserwacje w miejscach, które już komentowałam. W drugiej połowie września będąc w delagacji w małym nadragicznym mieście zobaczyłam plecaki Puma w dość wysokiej cenie, a że wcześniej identyczne widziałam w 1/3 tamtej ceny w Dekathlonie wysłałam do męża sms -a aby kupił po pracy jednak ten plecak dla naszego syna. Już i było wszystko jedno czy pkt zostana uznane czy nie. Róźnica w cenie była spora. Paragon zalegał w odpowiednim pudełeczku od końca wrześnie. Należało go wziąść i pójśc razem z kartą do pkt obsługi klienta i poprosić o dopisanie. Ponoć zakażdym razem jest zapewnienie, że pkt można dopisywać bezterminowo. Dzisiaj w koncu się zebrałam z owym paragonem do pkt obsługi klienta. Gdy podeszłamPani była zajeta rozmową z koleżanką , nawet dobrze nie sięgnęłam do torebki już usłyszałm " A w czym mogę pomóc?" Poszukałam paragonu podałam kartę. Tak jak ostatnim razem trwało to dosłwonie moment. Przy oddaniu karty i paragonu usłyszałam dopisane zostało 15 pkt. Podziękowałam i wyszłam. jednak sparwna obsługa w pkt Obsługi klienta w zakresie dopisywania pkt to nie ejst przypadek a normalna standartowa obsługa w decathlonie.