Opinia użytkownika: Katarzyna_447
Dotycząca firmy: Gabinet weterynaryjny dr. Mirosław Krawczyk
Treść opinii: Zjawiłam się w gabinecie dokładnie o czasie mojej, umówionej wizyty z czworonogiem. Zwykle jest kolejka mimo umówienia się na konkretną godzinę, więc nigdy nie przychodzę dużo wcześniej. Tak było i tym razem. Na korytarzu było 5 osób. Pomyślałam, że przyjdzie nam długo czekać. Ale okazało się, że jedna z osób jest na późniejszą godzinę umówiona, a kolejna odbiera zwierzę po zabiegu. Poczekalnia bardzo mała, zaledwie 5 krzeseł. Brak np. toalety. Po niedługiej chwili wyszedł dr. K. i zaraz rozeznał się ilu ma pacjentów. Zaprosił po odbiór kota do gabinetu, zauważył mnie i mojego psa i zapewnił, że zaraz ja wchodzę, państwu z psem powiedział, żeby czekali. Po kilku minutach przyszła moja kolej. Doktor zdezynfekował przy mnie stół, na którym bada pacjentów. Rzeczowo i dokładnie zbadał naszego psa. Zmierzył mu temperaturę, zajrzał do uszu, oczu i pyska. Obejrzał sierść i dotykowo wszystkie narządy wewnętrzne. Zapytał co pies dziś jadł. Zaaplikował preparat na pchły. Zapytałam o leki na uspokojenie przed zbliżającym się sylwestrem. Doktor polecił Relanium. Poinformował do dawce i jak należy lek stosować. Polecił by podać psu wcześniej lek, by stwierdzić dokładnie jak lek działa i jaką dawkę podać przed godziną 0. Zapytałam także jak psa przygotować na pojawienie się w rodzinie małego dziecka. Doktor zapewnił, że pies jest pod dobrą opieką, wystarczą regularne szczepienia i odrobaczanie co 3 miesiące. Zapytałam o aspekt psychologiczny, jak pies może reagować na małe dziecko. Doktor wyraził swoje zdanie na ten temat i zapewnił, że będzie dobrze. Wizyta kosztowała 50 złotych. Bardzo fachowe podejście do pacjentów i ich właścicieli. Doktor wszystko wytłumaczy, odpowie na wszystkie pytania. Jedyny mankament to kolejki i problem z dostaniem się do lekarza w razie nagłego przypadku. Chociaż doktor rzadko odmawia czworonożnym pacjentom.