Opinia użytkownika: Katarzyna_447
Dotycząca firmy: DOUGLAS
Treść opinii: W perfumerii Douglas jak co roku o tej porze szał przedświątecznych zakupów. Mnóstwo ludzi krzątających się po sklepie, pytających sprzedawców o pomoc, spryskujących się zapachami. Sporo personelu chętnego do pomocy, kilku ochroniarzy obserwujących bacznie klientów. Udałam się na strefę męską by znaleźć perfumy dla mojego narzeczonego. Zaczęłam wąchać buteleczki. W końcu zdecydowałam się poprosić o pomoc. Zwykle było tak, że ekspedientki same podchodziły do klienta z pytaniem w czym pomóc, tym razem sama musiałam poszukać ekspedientki. Podeszłam do młodej pani i poprosiłam znalezienie perfum męskich, o słodkim i ciężkim zapachu, z nutą wanilii, cynamonu. Pani podeszła do regału i zapytała czy znam jeden, drugi, trzeci zapach. Pryskała perfum na papierki do wąchania i podawała mi je do testowania. Dość dobrze wybrała dwa zapachy które mi się spodobały. Podziękowałam za pomoc i stwierdziłam, że się jeszcze zastanowię. W sklepie strasznie gorąco, albo od ogrzewania, albo od oświetlenia. Duży wybór asortymentu. Można znaleźć fachową pomoc. Przy wyjściu można było bezpłatnie zapakować prezent.