Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: TK Maxx
Treść opinii: Tak jak wielu Polonusów wyruszyłem na zakupy przedświąteczne. Lubię przyjeżdżać do Bielska i centrum handlowego na Sarnim Stoku, bo sklepy są tutaj dobre i atmosfera zakupów także. Nigdy nie omieszkam odwiedzić TK Maxx bo sklep sam w sobie ciekawy, marki towarów atrakcyjne, ceny nie wszystkie i stało się... Wybrałem komplet zastawy obiadowej, mając nadzieję, że porcelanowej. Kiedy podszedłem do kasy mając ze sobą ok 15 sztuk "szkliwa" zapytałem czy towar jest bezpieczny ekologicznie bowiem malowaidła na talerzach były jakieś matowe i szorstkie w dotyku. Zapytałem czy aby można szkło myć w zmywarce oraz czy talerze można wkładać do kuchenki mikrofalowej. Odpowiedzi od obsługi nie otrzymałem. Pytań było jednak więcej, czy jest to prawdziwa porcelana i kto jest producentem. Zwykle na spodzie talerzy, misek czy garnków jest nazwa producenta. W tym przypadku nie było żadnej informacji, ba nawet przysłowiowej kropki. Zakupy na tym etapie zakończyłem w obawie, że mogę kupić towar niebezpieczny dla konsumenta, skoro nikt nie podpisuje się "pod tym produktem". Dziwne praktyki TK Maxx??? Sam sklep i personel jest w porządku, chętny do pomocy ale nie informacji dla konsumenta.