Opinia użytkownika: Agata_308
Dotycząca firmy: Zoo Franowo
Treść opinii: Będąc w Centrum M1 zaszłam do sklepu zoologicznego. Już przy wejściu dostrzec można było przepych i natłok zarówno sprzedawanych zwierząt, jak i produktów. Na pułkach leżały względnie posegregowane, ale nie poukładane produkty dla zwierząt. Przy wejściu stoi spora klatka z papugą żako i napisem- nie dotykać. obok inne papugi. Weszłam dalej- na końcu stoją klatki z gryzoniami, gadami, dalej akwaria. Byłam w szoku, gdy zobaczyłam ilość zwierząt w małych klatkach. Sama mam 3 koszatniczki, których klatka jest 10 razy większa od tej w sklepie, w której leżało 7 koszatniczek. Obok z 20 myszek i kilkanaście szczurów, kilka królików i suseł, który chyba przez nadmiernie ograniczoną przestrzeń wykonywał monotonne działanie- wdrapywał się do połowy klatki, robił wyskok i z powrotem to samo- widok przerażający. Nieopodal akwaria z rybkami- też nadmiernie przepełnione. Warunki dla zwierząt koszmarne. Obsługę dostrzegłam tylko za ladą- jedna pani doradzała ubranko dla psa, pan obsługiwał kasę. Niezauważona wyszłam ze sklepu. Zdecydowanie negatywne wrażenia.