Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Dworzec PKP Biała Podlaska
Treść opinii: Miałam pół godziny do pociągu zaś panująca na dworze zamieć śnieżna nie zachęcała do pozostania na świeżym powietrzu dlatego wstąpiłam do budynku dworca, aby się ogrzać. Niestety nie tylko ja chciałam się ogrzać, ponieważ była tam spora grupa bezdomnych. Kiedy przestąpiłam próg od razu uderzył mnie nieprzyjemny zapach. Na stacji nie dało się wysiedzieć. Zapach pijanych i śmierdzących osobników skutecznie wypędzał podróżnych. Ja również musiałam wyjść na zewnątrz i w ten sposób spędziłam pół godziny stojąc na mrozie. Nie wiem kto odpowiada za czystość dworca. Straż Ochrony Kolei jest zawsze tam gdzie nie trzeba. W sytuacji gdy na dworcu urzędują bezdomni pijący fioletowe trunki i tanie wina SOK-istów nie ma. ten sam problem był w poprzednią zimę. Wówczas z grupą znajomych o sytuacji powiadomiliśmy odpowiednie służby m. in. Sanepid w Lublinie. Miałam nadzieję, że w tym roku sytuacja się nie powtórzy.