Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Triumph
Treść opinii: Chciałam obejrzeć ofertę bielizny, a zdecydowanie najlepszą można znaleźć w Triumphie i oczywiście najdroższą. Przy kasie na specjalnym stojaku prezentowana była najnowsza kolekcja. Zaczęłam przeglądać towar i zniechęciło mnie, że ułożone są na jednym drążku od najmniejszych na przedzie do największych z tyłu. Przez to nie chce mi się przedzierać do tych ostatnich - większych rozmiarów. Powinien każdy rozmiar być na osobnym drążku. Miejsce przecież mają. Ekspedientka bardzo roześmiana po rozmowie z koleżanką podeszła do mnie i spytała, czy mogłaby mi w czymś pomóc, ale stwierdzilam, że tylko pooglądam. Wróciła do kasy, gdzie porozmawiała trochę z dwiema klientkami i przeprowadziła z nimi transakcję. Zaproponowała dodatkowo zakup ciasteczka z wróżbą andrzejkową. Niektóre produkty były przecenione, ale nie oznaczone od zewnątrz i było to widoczne dopiero przy wzięciu do ręki.