Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Irish Pub
Treść opinii: Kolejnym odwiedzonym przeze mnie lokalem był Pub Irlandzki przy ulicy Miodowej. Kiedy wchodziliśmy do lokalu na schodach napotkaliśmy grupę palaczy. Był to dobry znak, że w lokalu się nie pali i tak rzeczywiście było. Gdy weszliśmy do środka zatrzymał nas ochroniarz i powiedział, że już zamykają i nie wpuszczają dodatkowych klientów. Wytłumaczyliśmy mu, że przyszliśmy tylko do znajomych, którzy od dawna siedzą w środku. Ochroniarz zgodził się nas wpuścić. Na środku lokalu znajdowało się kilka tańczących par. Na sali panował nieprzyjemny zapach potu. Podeszliśmy do naszych znajomych i zajęliśmy miejsce przy stoliku. Podeszła do nas kelnerka i zapytała czy chcielibyśmy coś zamówić. Nasi znajomi mieli jeszcze piwo, więc wraz ze swoim chłopakiem zamówiliśmy dwa piwa. Zapłaciliśmy za nie 16 zł, biorąc pod uwagę warszawskie standardy nie była to zbyt wygórowana cena. Wystrój w lokalu był typowo irlandzki. Określiłabym go jako prosty i komfortowy.