Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Indeks
Treść opinii: Kolejnym odwiedzonym przez nas lokalem był Indeks. Przy wejściu do lokalu stał ochroniarz i pracownik sprzedający bilety. Jak się okazało tego wieczoru odbywała się impreza Fulltandeta Soundsystem i wejściówka kosztowała 5 zł. Było już dosyć późno dlatego zapytaliśmy pracownika czy w lokalu są jeszcze miejsca siedzące. Pracownik zaproponował, aby jedna osoba z naszego grona weszła do środka i oceniła czy warto wejść. Koleżanka, która wróciła ze zwiadu powiedziała że warto odwiedzić ten klub.Kiedy koleżanka była w lokalu zauważyła wolny stolik i zapytała kelnerki czy moglibyśmy przy nim usiąść. Okazało się, że akurat ktoś z zrezygnował z rezerwacji i możemy zająć ten stolik. Kiedy usiedliśmy podeszła do nas kelnerka i złożyliśmy zamówienie. W Indeksie było dostępne piwo grzane, więc zdecydowałam się je zamówić. Za piwo zapłaciłam 10 zł i czekałam na nie około 15 minut. Czyli zdecydowanie za długo. Jeśli chodzi o personel to był on zróżnicowany. Obsługująca nas kelnerka była sympatyczna i kulturalna. Nie można tego powiedzieć o pracownicy stojącej za barem. Była to młoda dziewczyna z czarnymi dredami. Była ona opryskliwa i używała chamskich i niecenzuralnych zwrotów wobec innych pracowników. Przyznam, że jej niektóre teksty były niesmaczne. Wystrój lokalu jest dosyć oryginalny i odważny. Oświetlenie w lokalu jest bardzo słabe i panuje tam męczący półmrok. Oprócz lamp za oświetlenie służą świeczki umieszczone w zniczach. Ten element nieco mnie zaskoczył i wydał mi się niesmaczny.