Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Topaz
Treść opinii: Tuż przed weekendowym wyjazdem wybrałam się do sklepu Topaz, aby kupić Hallsy do ssania od bólu gardła. Zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz sklepu było czysto. Chciałam kupić jedynie cukierki, które są zazwyczaj przy kasie więc nie brałam ze sobą koszyka. Kiedy przekroczyłam bramkę i przeszłam na salę sprzedaży podszedł do mnie pracownik ochrony, który powiedział że muszę wziąźć ze sobą koszyk. Wytłumaczyłam ochroniarzowi, że chce kupić towar znajdujący się przy boksie kasowym. Pracownik zgodził się, abym weszła bez koszyka. Mężczyzna poszedł za mną i przez cały okres mojego pobytu w sklepie obserwował mój każdy ruch. Czynne było jedno stoisko kasowe, dlatego musiałam stać w kolejce. W Topazie nie było cukierków Halls, ,więc zdecydowałam się na zakup Airwaves Extra Strong. Kiedy nadeszła moja kolej, kasjerka potraktowała mnie taśmowo. Obsłużyła mnie bardzo szybko, ale nie utrzymywała ze mną żadnego kontaktu. Przyznam, że pracownicy w Topazie są nieco oschli, zaś ochrona jest natarczywa i nachalna.