Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Smyk
Treść opinii: Dzieci szaleją w parku rozrywki a ja buszuję po sklepach. Smyk nie był otwarty na początku, tak jak inne sklepy, lecz otwarty był później. Wiadomo, sobota a mikołajki już coraz bliżej, nie wspominając już o świętach. Dlatego też, nie zdziwiłem się, że jest spory ruch. Podczas oglądania gier logicznych zauważyłem pracownicę, która podeszła do regału z nowymi produktami. Przy tym regale stali klienci, którzy przeglądali produkty. Myślałem, że pracownica przeprosi ich i zacznie układać towar. Nic bardziej podobnego. Pracownica z cierpliwością czekała, aż klienci spokojnie obejrzą ofertę. dopiero jak odszedł ostatni klient, to pracownica rozpoczęła układanie towaru. Widać, że firma stara się, aby klient mógł spokojnie rozejrzeć się w ofercie, gdyż nie trafiony prezent dla dziecka to jest duży problem.