Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: KILILA
Treść opinii: Największe w regionie centrum chińskie ma wielu klientów lubiących, co tu powiedzieć, po prostu tandetę. Jedyne co moim zdaniem warto tam kupować to ubrania, choć spodnie nie wiem na kogo są robione, bo choć opisane jako damskie nie pasuje na mnie żaden, największy nawet rozmiar, a jestem średniej postury i daleko mi do XXL-ów. Mnóstwo sztucznej biżuterii i butów, które zniszczą się po kilku wyjściach. Akurat w kasie stała klientka chcąca za nie zwrotu pieniędzy. Ona jej odpowiedziała, że co prawda jest pół roku gwarancji, ale bez paragonu nie przyjmie. Były z dwie osoby wyraźnie pochodzenia chińskiego zajęte graniem na komórkach, a nie obsługiwaniem klientów, których przy kasie byo dosyć dużo.