Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Poczta Polska
Treść opinii: W dniu 2 listopada br. wysłano do mnie przesyłkę priorytetową (lotniczą) z Londynu, tzw. small packet. Po trzech tygodniach oczekiwań i zapewnień sklepu, że przesyłkę wysłali, straciłam wszelką nadzieję, że kiedykolwiek ją ujrzę. W końcu jednak zdarzył się cud - po 24 dniach listonosz zostawił w skrzynce na listy awizo, które - jak się okazało - anonsowało brytyjski pakiecik. Właściwie powinnam ograniczyć się do 'no comments'. Co innego można tu powiedzieć? Jak działa Poczta Królewskiej Mości nieraz miałam okazję się przekonać - zdecydowanie dobrze. Z naszą niestety jest znacznie gorzej. Ze strachem myślę o innych zagranicznych przesyłkach, które wciąż są w drodze do mnie; zakładam, że te wysłane pocztą ekonomiczną dotrą na wielkanoc. A świąteczne prezenty lepiej zamawiać kurierem. Ocena [-2], nie [-5] za to, że jednak rzecz do mnie dotarła. Mogło być przecież różnie.