Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Mały Majsterkowicz
Treść opinii: Miałem małą awarię z drzwiami, gdyż wyszły mi futryny. Chcąc, nie chcąc, musiałem pojechać do sklepu, aby kupić piankę. Osiedlowy sklepik był jeszcze czynny, dlatego też tam się skierowałem. Nie znam się na tym, dlatego też od razu poprosiłem pracownika o pomoc. Ten po usłyszeniu, do czego będzie mi potrzebna pianka zaproponował produkt, który powinien być wytrzymały. Od razu zaproponował zakup szerokiej taśmy, aby okleić ścianę i futryny, gdyż potem mogą być problemy z oczyszczeniem miejsc, gdzie będzie pianka. Jak się okazało, ta podpowiedź była strzałem w dziesiątkę. Dobrze, że się jego posłuchałem, gdyż bym miał wielkie problemu z oczyszczeniem ścian.