Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Makro Cash and Carry
Treść opinii: Z rana zajechałem do hurtowni, gdyż znalazłem w dobrej cenie proszek do prania. Pomimo poranka, hurtownia już była czynna. Przy wejściu przywitała się ze mną pracownica. W sklepie ruch był bardzo mały, dlatego też spokojnie mogłem pochodzić pomiędzy alejkami i obejrzeć ozdoby choinkowe. Tak jak zwykle, wybór był spory. Po kilkunastu minutach znalazłem się na dziele z chemią. Oczywiście, produkt promocyjny był wyraźnie oznaczony. Po wzięciu 2 opakowań, skierowałem się do kasy, gdzie nie zastałem żadnego klienta. Pracownica po przywitaniu zapytała się czy ma być faktura, czy tez paragon. Po zeskanowaniu produktu podała mi kwotę do zapłaty. I jak zwykle nastąpiło tradycyjne pożegnanie i zaproszenie. Jeszcze tylko dwie pieczątki i już opuszczałem hale. Podczas chodzenia po niej zauważyłem, że podłoga była czysta, pomimo brzydkiej aury. Widać, że często jest ona sprzątana