Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Stary Browar
Treść opinii: Będąc w Starym Browarze poczułem potrzebę skorzystania z toalety. Byłem akurat na parterze i tam też odnalazłem ją na końcu korytarza. Otwierając drzwi zobaczyłem, że są uszkodzone i nie mają zamka. Włożona była tylko sama klamka. Wszedłem dalej do środka. Bardzo zdziwiłem się, gdy znalazłem się w kabinie. Była ogromna, wielka jak co najmniej 4 zwykłe kabin. Na ścianie znajdował się wieszak do powieszenia kurtki, co było bardzo praktyczne i wygodne. Papieru toaletowego było pod dostatkiem a zapach był neutralny. Po zrobieniu co trzeba, wyszedłem z kabiny i przyjrzałem się wiszącym na przeciwko pisuarom. Dwa z nich miały uszkodzone spłuczki na ścianie. Tak jakby urwane były całe przyciski. Podszedłem do umywalki. Lustro było nieco brudne, lecz sama umywalka była czysta. Na ścianie wisiała suszarka do rąk, która działała bardzo szybko. Widać było, że łazienka ma już swoje lata, ale czystość była na wystarczającym poziomie.