Opinia użytkownika: Dust_colector
Dotycząca firmy: Stacje paliw Tesco
Treść opinii: Pojechałem na stację paliw Tesco, aby wymienić butlę z gazem - którą używamy w grzejniku. W sklepie na stacji nie było ruchu. Dwóch pracowników w środku, a ja byłem jedynym klientem. Zapłaciłem za butlę i ruszyłem do auta po butle i z butlą na miejsce wymiany. Gdy wychodziłem, panowie z obsługi przekomarzali się, który z nich pójdzie. I najwyraźniej poszło im to długo - bo ja musiałem czekać. Gdy już ruszałem do drzwi, jeden z nich właśnie się w nich pojawił. Jednak zamiast iść do razu do mnie, ruszył w kierunku auta, którego właściciel podjechał, aby zatankować gaz. Musiałem czekać, aż zacznie tankowanie i dopiero przyszedł do mnie. Chciał chyba rozładować atmosferę, dlatego zażartował, czy którąś z butli już sobie upatrzyłem. Nie śmieszyło mnie to zupełnie - byłem przede wszystkim zdegustowany czasem oczekiwania. Poza tym - odnotowałem, że cena butli wzrosła w ostatnim czasie i nie jest już to atrakcyjne miejsce do jej wymiany.