Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: NOWAKOWSKI
Treść opinii: Piekarnie Nowakowski to jasne punkty na mapie w tych centrach handlowych, gdzie nie ma Almy czy Piotra i Pawła, a tylko Carrefourry lub inne podobne im sklepy, gdzie jedyne, co można kupić w dziale z pieczywem to gumowe 'bułki', napompowane sztucznymi dodatkami pseudochleby czy tostowe 'pieczywo', które z prawdziwym pieczywem ma mniej wspólnego niż pieczarka z grzybami albo mleko sojowe z krową na łące. W Nowakowskim bułki, choć przywożone gotowe i na miejscu wypiekane w piecu, biją na głowę marketowe paskudztwo. Wybór jest spory, klientów również niemało, w związku z czym pod koniec dnia może się zdarzyć, że odejdziemy z pustymi rękami. W punktach sprzedaży, poza pieczywem, można kupić także kanapki, słodkie nadziewane bułki, czy ciasta. Można również napić się kawy, herbaty, bądź przekąsić coś na miejscu.