Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: DPD Polska
Treść opinii: Rzecz dotyczy dostawy towaru kupionego przez Internet. Zgodnie z warunkami transakcji, sprzedający wysłał do mnie przedmiot za pobraniem, za pośrednictwem firmy kurierskiej DPD (ex-Stolica). Po dwu dniach od nadania odebrałam od kuriera telefon (o 7.00 rano), z informacją, że w tym dniu w określonym przedziale godzinowym podejmie próbę doręczenia pod podanym adresem. Jako że wiedziałam z góry, że akurat tego dnia o wskazanej porze nikogo, kto mógłby przesyłkę odebrać, nie będzie w domu, poprosiłam o zmianę terminu dostawy. Usłyszałam, że inny termin 'mu nie pasuje' oraz litanię żali i narzekań. Miałam świadomość, że kurier ma obowiązek podjąć trzy próby doręczenia; co więcej każdorazowo nieudaną próbę doręczenia powinien udokumentować między innymi awizo pozostawionym np. w skrzynce pocztowej adresata. Kurier marudził jednak tak żałośnie i bez sensu, że postanowiłam umówić się od razu na odbiór osobisty. Centrum dystrybucyjne firmy zlokalizowane jest bowiem w pobliżu mojego miejsca zamieszkania. Słysząc to, kurier radośnie się rozłączył, nie informując mnie ani o numerze przesyłki, który jest niezbędny przy odbiorze osobistym (sprawdzone) ani o godzinach otwarcia BOK. Obydwie informacje uzyskałam oddzwaniając na komórkę kuriera, gdzie przy użyciu względnie łagodnej perswazji udało mi się skłonić go do podania żądanych informacji. Generalnie, kiepsko jak zwykle. Kiedyś Stolica, teraz DPD - niestety zmiana logo nijak nie wpłynęła na jakość - a właściwie brak jakiejkolwiek jakości - obsługi klienta. Klient - nasz wróg.