Opinia użytkownika: Benia
Dotycząca firmy: Termy Podhalańskie
Treść opinii: Dążąc tropem basenów na podhalu trafiłam do Szaflar. Zaraz po wejsciu do budynku spostrzeglam kase. Pani przywitala sie milo i poinformowala mnie, ze niestety nie maja biletow studenckich. Kupilam wiec caly bilet. Pani dala mi "zegarek" i poinformowala, ze nalezy sie udac do szatni gornej. Szatnia byla dosc ciasna i nie bardzo duza. Przebralam sie i udalam na hale basenowa, ktora tez nie byla zbyt duza. Bylo za to dosc sporo ludzi. Uwazam, ze basen ma troche malo rozrywek, a poplywac niestety nie ma gdzie. Aczkolwiek na pewno nadrabia przemila obsluga, ktora widac i ktora sluzy pomoca (widzialam jak pani otwierala jakiemus klientowi szafke pocieszajac go, ze to sie czesto zdarza).