Opinia użytkownika: Neo
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Pracownica punktu informacyjnego dała pokaz swojej ignorancji i lekceważenia klienta. Do kompletu zakupów brakowało mi już tylko jednego produktu, który z pewnych względów był ważny. Chodziło o batoniki kinder Pingui. Nie znalazłem ich w całym sklepie więc podszedłem do punktu informacyjnego. Nie było tu kolejki, pracownicy nie wyglądali na zapracowanych, zostałem jednak przez nich klasycznie zbyty. Nie odpowiedziano na moje pytanie -gdzie szukać tego produktu, nikt nie wysilił się aby w sprawdzić dostępność towaru w komputerze, usłyszałem tylko, że pewnie nie ma... Zakończyłem zakupy i opuściłem Tesco, a po wyjściu od znajomej dowiedziałem się że te batoniki są na półce z jogurtami... Wróciłem, odstałem swoje po raz drugi przy kasie i kupiłem, jednak dla pani z punktu informacyjnego wielkie -5.