Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Tally Weijl
Treść opinii: Tally Weijl w galerii handlowej Solaris jest sklepem małym i by przejść między ubraniami trzeba uważać, by czegoś nie zrzucić lub nie przesunąć, bo nie ma miejsca na robienie porządnych przejść. Zaraz po prawej stronie wiszą przecenione ubrania z wielkimi cenówkami, gdzie stoi najwięcej klientek. Kasjerki akurat wypakowywały towar. Wyrzucily wszystko z pudła na ladę i wyciągały z folii. Dwa inne pudła czekały koło lady. Wszystko na widoku klientów. Do tego bardzo radośnie sobie plotkowały. Ja z mamą przymierzałyśmy ubrania. Przymierzalnie były trzy. Dosyć duże, by swobodnie się obracać. Lustra są w środku i przy wyjściu z nich. Postanowiłam kupić sweterek i podeszlam z nim do lady, gdzie oczywiście nie było jak położyć zakupu, bo leżała rozpakowywana biżuteria. Pani wzięla ubranie i spytała, czy pasuje, czy mi się podoba itp. Zapakowała i skasowała. Wręczyła mi potem paragon wyjaśniając, że moja cena jest na dole, a ta druga jest po poprzedniej klinetce, która nie zabrała paragonu. To nie można go było przedrzeć?