Opinia użytkownika: Karolina_962
Dotycząca firmy: Kawiarnia Gruszecki
Treść opinii: Będąc w Starym Browarze poczułam ochotę by gdzieś usiąść, odpocząć i zjeść duży deser lodowy. Taki klasyczny, sporo lodów, owoce, bakalie, prawdziwa bita śmietana i jakaś polewa. Skierowałam się do Gruszeckiego. Duży wybór lodów w oszklonej chłodziarce prezentował się zachęcająco więc zdecydowałam się usiąść. Ładny wystrój, wygodne fotele. Kelnerka podała mi kartę bez słowa (nawet dzień dobry!), przy okazji odbierania zamówienia z sąsiedniego stolika. Wzięłam do ręki kartę, wybór był na prawdę spory, desery prezentowały się dobrze. Gdy po kilku minutach kelnerka podeszła do mnie (dość spory czas oczekiwania, a kawiarni nie było wcale dużo ludzi co ewentualnie mogłoby ten czas oczekiwania usprawiedliwiać) miałam już wybrany deser, ale zapytałam dodatkowo czy można go zrobić z lodów o wybranych przeze mnie smakach. W odpowiedzi usłyszałam krótkie: "Nie, mamy swoje kompozycje". Nieco się zdziwiłam - wszystkie lody sprzedają tam przecież w tej samej cenie, a deser i tak muszą przygotować od podstaw, więc nie widzę problemu w zamianie smaków. Co to za problem zamiast truskawkowych nałożyć czekoladowe? Zapytałam więc ponownie, myśląc, że pani może nie zrozumiała o co mi chodzi. Niestety odpowiedź była taka sama: nie. Jak dla mnie to bez sensu, nie rozumiem czemu zamawiając deser X nie mogę wybrać smaków lodów (czy wymienić któryś z nich). Zero ukłonu w stronę klienta ani żadnego logicznego wytłumaczenia odmowy. Po prostu nie bo nie. Nie można. W normalnych warunkach zrezygnowałabym z deseru i wyszła, ale byłam zmęczona i miałam niewygodne buty:) więc zdecydowałam się zostać. Ostatecznie deser okazał się być smaczny, ale złego wrażenia to nie zatarło i jeśli kiedykolwiek będę miała znowu ochotę na lody w Starym Browarze to zdecydowanie wybiorę inną kawiarnię.