Opinia użytkownika: MałyGekon
Dotycząca firmy: Atut Komputer
Treść opinii: Jakiś czas temu miałam kłopot z komputerem więc udałam się do serwisu sklepu atut komputer we Wrocławiu. Po wcześniejszej rozmowie telefonicznej z pracownikiem serwisu, dowiedziałam się ile będzie mnie kosztować diagnostyka problemu. Umówiłam się z Panem na spotkanie w ten sam dzień i ruszyłam w drogę. Kiedy weszłam do serwisu zostałam miło przywitana i Pan zapytał czym może służyć. Przedstawiłam sprawę ale Pan nic na ten temat nie widział, być może rozmawiałam z kimś innym. Przeprosił mnie na chwilkę i zniknął na zapleczu. Po kilku minutach wrócił z drugim pracownikiem, aby przyjąć sprzęt na serwis. Powiedziałam Panu, że mam problemy z napędem DVD. Za każdym razem jak wkładam płytę komputer się resetuje. Pan powiedział, że w ciągu 48 godzin skontaktuje się ze mną telefonicznie i powie w czym problem. Już na drugi dzień otrzymałam telefon z informacją, że napęd jest uszkodzony i trzeba go wymienić. W między czasie jednak konsultowałam się z kolegą i zasugerował mi, że być może problem leży w zasilaczu komputera. Powiedziałam o tym Panu przez telefon, na co się zająknął i coś tam niewyraźnie powiedział, że jeszcze sprawdzi. Na następny dzień zadzwonił i okazało się, że faktycznie zasilacz jest uszkodzony i powoduje spięcia, a napęd DVD działa bez zarzutu. Troszkę to dziwne, że klient musi sugerować informatykowi jaki może istnieć problem. Widać, że pracownik nie przyłożył się do swojej pracy, nie chciało się przeprowadzić pełnej diagnostyki, za którą dodam, musiałam zapłacić 50 złotych. Plus do tego musiałabym zapłacić za wymianę napędu DVD który działał poprawnie. Ostatecznie wymieniono mi zasilacz na nowy, na szczęście niezbyt drogo. Pan jednak nie pofatygował się, żeby mnie przeprosić czy chociażby wyjaśnić dlaczego chciał mnie naciągnąć. Myślał może, że jak się nie znam na komputerach, to może mi wciskać ciemnotę. Ale pomylił się i na pewno nigdy więcej nie skorzystam z usług tej firmy.