Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Rossmann

Treść opinii: Zwykle można było znaleźć w tym sklepie przy wejściu gazetki. Dziś nie było żadnej. W środku na półkach znajdowało się mnóstwo żółtych znaczków, informujących o przecenach, tylko połowy tych produktów już nie było, a ceny wciąż kusiły. Przy stoisku z perfumami zwykle kręcił się ochroniarz i patrzył na każdego tak podejrzliwie, że aż strach było dotknąć czegokolwiek. Dziś go nie było. Jest tam też osobna kasa, o której nawet nie wiedziałam. Dowiedziałam się o niej, gdy wzięłam lakier i chciałam z nim iść do głównej kasy, ale zatrzymała mnie ekspedientka mówiąć, że za perfumy, lakiery, błyszczyki itp. płaci się w tym miejscu. W sumie to dobrze, bo do głównej kasy była kolejka, a tu od razu mogłam zapłacić także za resztę zakupów. Nie skorzystałam z tego, bo chciałam jeszcze coś dołożyć. Przy innej kasie szukałam tabletek ziołowych, ale zupełnie nie potrafiłam ich znaleźć. Zapytałam kasjerkę, która siedziała obok w kasie, czy one w ogóle są. Od razu wskazała odpowiednie miejsce :) Miło, że się orientuje. Potem przy kasowaniu zaproponowała spakowanie. Czasem proponują też zakup promocyjnych produktów wystawionych obok.