Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Po wejściu do sklepu moje dziecko stłukło szklaną butelkę z sokiem. Poszłam dalej na sklep, żeby poszukać kogoś z personelu, żeby to posprzątać. Przeszłam wszystkie alejki i nie znalazłam nikogo z personelu, robiłam zakupy jeszcze 20 minut i nadal nikogo nie było. Dopiero przy kasie powiedziałam kasjerce, że na sklepie jest stłuczona butelka z rozlanym sokiem. Powiedziała, żebym się nie przejmowała bo ktoś to posprząta. Ciekawe jak skoro tam nikogo nie było na sklepie.