Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: empik.com
Treść opinii: W internetowym empiku zamówiłam 2 koncertowe DVD - nowości, data premiery to połowa listopada. Zachęciła mnie do tego przede wszystkim informacja widniejąca przy produkcie, zgodnie z którą zamówienie zrealizowane zostanie w ciągu 24 godzin. Dodatkowo, w ramach przedświątecznych promocji, empik.com oferuje klientom 10% zniżki na zamówienia, złożone między 5 a 20 listopada, pod warunkiem, że wartość zamówienia przekroczy 100 zł.Po 3 dniach braku jakiejkolwiek informacji w sprawie realizacji mojego zamówienia, udałam się do punktu obsługi klienta w jednym ze stacjonarnych empików. Poprosiłam o wyjaśnienie, dlaczego zamówienie, które w założeniu miało zostać zrealizowane w ciągu 24 godzin, po upływie 72 godzin wciąż znajduje się w fazie 'kompletowania', nie mówiąc już o doręczeniu go do salonu, w którym miał nastąpić odbiór osobisty. Pracownik punktu powiedział jedynie, że nie jest w stanie ustalić nic ponad to, co ja - jako klient - mogę osobiście sprawdzić w historii zamówień po zalogowaniu się do profilu klienta. Na koniec rozmowy stwierdził jednak, że zamówione DVD jest na sklepowej półce, gdybym chciała zatem zrezygnować z zamówienia w empik.com, mogę od ręki kupić żądany towar w sklepie. Na moją uwagę, że jest jednak drobna różnica, bowiem ceny tych płyt w empik.com są o ok. 25-30 zł niższe na egzemplarzu, podał mi numer telefonu do obsługi klienta empik.com, odpowiedzialnej za zamówienia internetowe. Pracownik podanej infolinii poinformował mnie, że opóźnienie wynika z faktu oczekiwania przez sklep na dostawę płyt od dystrybutora. Okazało się, że nie wiadomo, kiedy zamówienie zostanie zrealizowane, wiadomo natomiast, że termin 24 h jest nierealny, jak również był nierealny już w momencie składania przeze mnie zamówienia. Zapytałam, czy w takich okolicznościach nie należałoby skorygować fałszywych informacji na stronie sklepu, jakoby realizacja zamówień następowała na bieżąco, szczególnie mając na uwadze wzmożoną aktywność zakupową klientów w związku z okresem przedświątecznym. Pani z infolinii uprzejmie się ze mną zgodziła, proponując na koniec zakup płyt w sklepach stacjonarnych, gdzie na pewno są dostępne, non stop i od ręki. Krótko mówiąc - fatal error. W mojej ocenie empik - zamiast proponować sfrustrowanym klientom empik.com zakupy tych samych, zamówionych towarów, w sklepie stacjonarnym, po wyższej cenie - powinien sprzedawać im towar dostępny w sklepie po takiej cenie, jak oferowana w empik.com (w przypadku osób, które już złożyły zamówienia), a przewidując dalsze problemy z realizacją innych zamówień w przyszłości, także uaktualnić informacje o możliwości realizacji zamówień bądź niedostępnści towaru. Szczęśliwie, od kilkunastu tygodniu Amazon.co.uk wprowadził darmowe wysyłki towarów do Polski, pod warunkiem, że wartość towarów w jednej paczce wynosi co najmniej 25 funtów. Przy kursie 4,5 i cenach częstokroć istotnie niższych zakupy w UK są teraz więcej niż dobrym pomysłem. Owszem, brak tam polskich książek (miejmy nadzieję, że to się kiedyś zmieni), ale jeśli chodzi o płyty CD, LP czy DVD moim zdaniem sklep nie ma sobie równych.