Opinia użytkownika: Beti
Dotycząca firmy: PKP Intercity
Treść opinii: Podróżujący pociągami naprawdę muszą mieć stalowe nerwy. Wczoraj miałam okazję takiej podróży doświadczyć. Kupiłam bilet na przejazd pociągiem z Sieradza do Łodzi. Pociąg miał odjechać o 16.04. Przyjechał prawidłowo. Niby wszystko było ładnie, aż do Łasku- tam po przejechaniu stacji nagle pociąg zatrzymał się w jakimś lesie. Postój trwał około 30-40 min. Następnie powoli ruszył i dojechał do Kolumny- tam kolejny postój około 40 minut. Następnie kazano wszystkim wysiąść i przejść na kolejny peron, po czym pociąg pusty odjechał. Na kolejnym peronie czekaliśmy około 30 min na przyjazd kolejnego pociągu. Był to pociąg Intercity. Do Łodzi dotarłam około godziny 21.30, a według rozkładu powinna być to godzina 17,20. Trochę spóźnienia i żadnego wytłumaczenia.