Opinia użytkownika: Roman_1
Dotycząca firmy: jakoscobslugi.pl
Treść opinii: Opinię na temat jakości obsługi Tej Firmy już pisałem. Widzę, że ciągle jest wiele uwag do opisania. Widzę że „Firma Ta” na polu jakości i rzetelności ma wiele do zrobienia. Do napisania tej opinii zachęcił mnie e-mail otrzymany dziś z portalu, którego nadawcą jest: Jakość Obsługi. Informacja miała temat: Sebastian Vettel wrzuciłby już 5 bieg! Po przejściu na stronę internetową widzimy wspaniały tytuł: Rewolucja! Nagrody należą się każdemu! Reklama zachęca do zdobywania nagród za wykonanie określonej ilości obserwacji. Aby zdobyć najbardziej wartościową nagrodę musisz mieć 700 obserwacji. Liczą się tylko obserwacje wykonane w określonym czasie. Liczą się te wykonane od 27.10 do 30.11.2010r. Po wstępnym zapoznaniu się przeprowadziłem prostą kalkulację. Okres od 27.10 do 30.11.2010 = 34 dni 700 obserwacji podzielić przez 34 dni to się równa 20,58 obserwacji dziennie. Licząc średnio 15 minut na obserwację i około 15 minut na wpisanie obserwacji to wychodzi, że około 30 minut zajmie jedna obserwacja. W sumie na 20 obserwacji potrzeba 10 godzin dziennie przez kolejne 34 dni /w tym: soboty, niedziele i święta/. W tej kalkulacji wypada dodać po kilka minut na przemieszczanie się do kolejnego punktu. Dajmy tylko 10 minut to wychodzi kolejne ponad 3 godz. Razem mamy już minimum 13 godzin codziennie. Nasuwają się pytania: ile w tym będzie rzetelności, na ile takie obserwacje będą obiektywne? itd. itp … Zachęcanie do tak masowych działań biorąc pod uwagę tylko zdrowy rozsądek, nie wspomnę o naukowym podejściu między innymi do: organizacji pracy, wartościowania pracy itd…. PRZESTAJE MIEĆ ZNAMIONA JAKOŚCI OBSŁUGI. Propozycja takich konkursów to tolerowanie bylejakości, to ZACHĘCANIE DO DZIAŁAŃ NIC NIEMAJĄCYCH WSPÓLNEGO, Z JAKOŚCIĄ OBSŁUGI. Takie działanie nie przystoi firmie, która stawia sobie za cel WALKĘ, O JAKOŚĆ OBSŁUGI, która ma ASPIRACJE OCENY JAKOŚCI OBSŁUGI WSZYSTKICH PODMIOTÓW na naszym rynku. Nastawianie się na taką masówkę przy przeciążaniu swej i tak już niewydolnej jakości obsługi nie buduje marki. Mówiąc o przeciążeniu mam na myśli kilkunastodniowe oczekiwanie audytorów na ocenę i dalsze oczekiwanie na zatwierdzenie punków za dokonane obserwacje. Mam nadzieję, że ten wpis zwróci uwagę kierownictwa na zakładane cele działania firmy, na zakładaną misję dbania o JAKOŚĆ OBSŁUGI. Na posumowanie podam przykład z naszego rynku mięsnego bardzo złej jakości i rzetelności: „Niesmaczne są PARÓWKI CIELĘCE wykonane z wieprzowiny, wody i soi”