Opinia użytkownika: Magika
Dotycząca firmy: Carrefour
Treść opinii: Pomimo, że o ej porze w dzień powszedni nie ma kolejek do kasy i pomimo, że nie miałam ani dużych zakupów ani jakiś bardzo skomplikowanych typu nie wchodzący kod itp przy kasie spędziłam bardzo dużo czasu i niestety zostałm postawiona w dość nie miłej dla mnie sytuacji. Podczas kasowania produktów , które wyłożyłam już na tasmę ( 30 art. oraz 5 par identycznych rękawiczek) podjechała wrotkarka po zwroty Kasjerka pomimo, że do zakończenia kasowania brakowało tylko "nabicia " na kasę zważonych krokietów ( z widocznym kodem kreskowym i bez zabezpieczenia do usunięcia) rozpoczęła przemiłą dla siebie pogawedkę z wrotkarką, która podjechala po artykuły do zwrotu. Pani podawła wrotkarce przedmioty powoli a potem wrotkarka jej z powrotem twierdząc na jak spojrzą na nas to nie będzie, ze nic nie robimy. Spojrzałam wymownie na wrotkarkę- totalnie bez efektu. Dopiero gdy powiedziałam, że dziękuje za te krokiety upomniała mnie czy ja nie widzę, że ona oddaje zwroty. Zrobiłam wielkie oczy i powtórzyłam , że dziękuje za krokiety. Pani krokiety i tak nabiła na kasę i powiedziała kwotę. Wyciągnełam gotówkę z jednego portfela i nie mając juz czasu na doszukiwanie się portmonentki z drobnymi podałam drugi baknot. na co oburzona kasjerka odpowiedziała, że chce drobne powiedziałam, że nie mam. Na co usłyszłam, że jak stałam tyle czasu przy kasie to mogłam poszukać po torebce i na pewno mam jakieś luzem wrzucane drobne. Zaniemówiłam całe szczęscie już bez dalszych konwersacji otrzymałam reszte. Chyba są nowe kasjerki w hipermarkecie bo to już drugie nie miłe zdarzenie w ciągu 7 dni w tym hipemarkecie