Opinia użytkownika: EGO;)
Dotycząca firmy: Orzech
Treść opinii: Wpadłam do orzecha na szybkie zakupy. Spieszyłam się bardzo ale miałam nadzieję, że klientów o tej porze nie będzie dużo. I nie myliłam się. Nie było. Było za to sporo niedociągnięć w sklepie. Zaraz przy wejściu na sklep zawsze stoją małe koszyczki. Dziś były także ale w miejscu tym było bardzo brudno. koszyczki także nie były czyste. przed stoiskiem z warzywami podłoga cała czarna, w plamach po wózkach i butach klientów. Wyglądało jakby się coś rozlało i...nikt z pracowników tego nie posprzątał. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Na stoisku z nabiałem były jak nigdy ogromne pustki. Pracownica starała się coś przestawiać i zatykać te "dziury" ale nie miał czym. Towaru było bardzo mało. Na stoisku z wędliną na klientów czekały dwie ekspedientki. Towaru było także niewiele. Przy kasach pusto. Jedna z kasjerek bez słowa zaczęła kasować artykuły wyłożone na taśmę. Taśma była brudna i lepiąca. a kasjerka z bardzo niezadowolona miną mnie obsługiwała. Wyglądała jakby siedziała tu za karę. Ale tak jest tu zawsze, kiedy obsługuje ta kasjerka- młoda szczupła blondynka. Brakuje mi w Orzechu dawnych uprzejmych kasjerek. Czyżby je pozwalniano? :(