Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Altana
Treść opinii: Kiedy weszliśmy ze znajomymi do Altany pierwsze poziom lokalu pękał w szwach. Na szczęście w piwnicy było drugie pomieszczenie gdzie było znacznie luźniej. Stoliki znajdujące się w sali były czteroosobowe. Aby usiąść przy stoliku w sześć osób musieliśmy się dostawić ławkę. W lokalu było podobne menu co w lokalu Cegielnia. Różnica była tak, że w Altanie owe menu było nieco okrojone z dań. W Altanie serwowane były różnego rodzaju tosty i napoje, w tym alkoholowe. Bardzo ciekawym pomysłem były piwa inaczej. Chcieliśmy zamówić Kopniaki- piwo z wiśniówką, jednak barmanka powiedziała, że akurat skończyła im się wiśniówka. Zmieniliśmy zamówienie, ja wzięłam piwo z grendiną za 9 zł. Zamówiliśmy również tosty. Bardzo długo na nie czekaliśmy. Musieliśmy nawet pofatygować się do baru i zapytać czy kelnerka nie zapomniała o naszym zamówienie. Czas oczekiwania na tosty wynosił około 30 minut. To spóźnienie zostało wybaczone, ponieważ tosty były bardzo smaczne. Jeśli chodzi o wystrój lokalu to nie było żadnych rewelacji. Proste drewniane stoliki i ławki. Na ścianach pnącza winogrona. Ogólnie lokal określiłabym jako przyjemny, ale trochę bez wyrazu.