Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Orsay

Treść opinii: Siostra poprosiła mnie, abym będąc we Wrocławiu kupiła jej kardigan Orsay'a, którego nie było w sklepie w Białej Podlaskiej. W telefonie miałam spisany kod artykułu więc pomyślałam, że nie będzie najmniejszych problemów ze sprawdzeniem dostępności kardigana w innym sklepie Orsay'a. Kiedy weszłam do sklepu okazało się, że jest tam bardzo dużo klientów. Na sali sprzedaży nie zauważyłam żadnej pracownicy więc ustawiłam się w długiej około 10 osobowej kolejce. Stałam tam około 15 minut, powoli tracąc cierpliwość. Widziałam, że przy kasach jest problem z wczytywaniem kuponów promocyjnych. Kiedy nadeszła moja kolej i poprosiłam kasjerkę, żeby sprawdziła czy mają w ofercie poszukiwany przeze mnie kardigan odpowiedziała mi, że mają zepsuty system i nie ma takiej możliwości. Przeprosiła mnie i powiedziała, że niestety nie może mi pomóc poszukać go na wieszakach bo jest duża kolejka. Rzeczywiście za mną ustawił się kolejny ogonek klientów. Postanowiłam sama rozejrzeć się po sklepie w poszukiwaniu kardigana. Przyznam, że nie było to zbyt łatwe bo w sklepie był bardzo duży ruch i dostęp do niektórych wieszaków był utrudniony. Chodząc po sklepie zauważyłam pracownicę na sali sprzedaży. Podeszłam do niej i zapytałam czy mogłaby mi pomóc. Wytłumaczenie jej o jaki kardigan mi chodzi było bardzo łatwe, bowiem pracownica miała na sobie dokładnie taki sweterek. Wskazała mi wieszaki z kardiganami. Niestety nie było czarnych, więc zdecydowałam się na zakup zielonego. Ponownie musiałam odczekać około 10 minut w kolejce. Miałam jeszcze ważną kartę rabatową -20% więc skorzystałam z niej i zapłaciłam taniej za zakupy. W sklepie spędziłam około pół godziny. Uważam, że jest to zdecydowanie za długo na zakup konkretnej rzeczy, której nawet nie musiałam mierzyć.