Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Good Time Day Spa
Treść opinii: Wnętrze ciekawe, jak na łódzkie standardy nawet wybitne. Obsługa recepcji na przeciętnym poziomie, bez rewelacji. Skorzystałam z zabiegu na stopy Gewohl. Minusy: - brak jakiegokolwiek "roboczego stroju SPA" dla klientek (np. szlafrok, pareo czy choćby ręcznik), co przy zabiegu na stopy w którym jest masaż i peeling, jakby nie było powyżej kostek, byłoby wskazane, i w SPA na wysokim poziomie jest standardem. Ponieważ byłam w spodniach musiałam je dla własnej wygody zdjąć. I tu kolejny zgrzyt - przy pracownicy. Standardem jest, że powinno być miejsce gdzie mogę się przebrać lub choćby Pani wykonująca zabieg powinna wyjść na chwilę. Więc zostałam w majtkach. Na moją wyraźną prośbę i sugestię, że może mi być po prostu zimno Pani przyniosła mi ręcznik, którym mogłam się zawinąć (poszukiwanie ręcznika trwało dobrych kilka minut). W tle w pokoju zabiegowym cały czas grało radio, a nie kojąca muzyka, co chyba powinno być oczywiste w miejscu aspirującym do miana SPA. - narzędzia używane do zabiegu nie były rozpakowywane z opakowań sterylnych (!?!) - sam zabieg wykonany przez Panią Milenę był zrobiony starannie i to jest plus Podsumowując: brak tu dbałości o komfort klienta, brak zachowania standardów, które w wielu SPA w Polsce są już oczywiste. Choć na łódzkiej mapie to miejsce wyróżniające się pod kątem wnętrza, to jeśli standard nie dogoni "choćby" Ireny Eris to kobiety z Łodzi pewnie nadal będą wyjeżdżać na Wzgórza Dylewskie czy do Bryzy, gdzie za podobne pieniądze skorzystają z zabiegów gwarantujących większy komfort.