Opinia użytkownika: Katarzyna_1
Dotycząca firmy: NOMI
Treść opinii: Zabrakło mi płytek które kupiłam jakiś czas w nomi i chciałam sobie dokupić więdz postanowiłam najpierw zadzwonić i spytać się czy posiadają takie płytki żebym niemusiała przez pół miasta iść. dzwonie pierwsza próba nieudana. za jakiś czas dzwonie 2 raz odbiera pani i mówi ze połączy mnie z informacją 9 a gdzie ja dzwonie przepraszam? ) no nic czekam odbiera pani której chce podać model i symbole z kartona po płytkach, ona twierdzi że na paragonie jest inny numer i mam go podać na to ja że niemam paragonu. No to poczeka pani ja zawołam sprzedawce słuchawka położona obok i słysze że go woła przez megafon za 2 minuty znowu go woła no to czekam, czekam, czekam, po 20 minutach czekania miałam dosć i się rozłaczyłam. Więdz chcąc niechcąc udałam się do nomi osobiście i wołamy pana szybko się zjawił no ale eż chciał paragon ja mówie ze przecierz ma napisane jaki model zała nazwa wszystkie symbole, a nawet i wymiary. A on że niemoze znaleźć takich niema najlepiej jak przyjde z płytka i kartonem to coś dopasujemy. Ja mówie że te które tu leżą luzem są podobne ale niemają ani kartonu ani informacji co to za płyki więdz kazałam mu je zmierzyć on stwierdził że są grubsze no i stwierdził że jeśli nałoże pod tamte więcej kleju to będzie równo, a ja sie pytam jak mam nałożyć więcej kleju pod płytke która już jest położona? Ludzie naprawde miejcie troche tolerancji nikt nietrzyma paragonów jak każdy by chciał zbierać każdy paragon to musiał by mieć specjalną szafe w domu na to. po to są symbole na krtonach zeby po nazwie lub symbolu dojść.