Opinia użytkownika: Szakal
Dotycząca firmy: Ivette
Treść opinii: Zajechaliśmy do Galerii Ozimskiej i żona poszła na zakupy do supermarketu Tesco, a ja skorzystałem i poszedłem do fryzjera. Wchodząc zauważyłem kilka klientów, ale jedni byli obsługiwani, a drudzy właśnie wychodzili. Na szczęście nie musiałem w ogóle czekać, od razu Pani poprosiła, żebym usiadł sobie na foteliku przy lustrze. Mile i z uśmiechem zapytała jak ma mnie ostrzyc. Przekazałem i od razu poczułem, że nawet pamiętała jak strzygła mnie ostatnio. Bardzo mnie to ucieszyło. Strzygła mnie ok. 15 min. Później podszedłem do kasy i ta sama Pani zapytała mnie czy mam kartę stałego klienta, którą ostatnio wyrobiła mojej żonie. Właśnie miałem zamiar jej o tym powiedzieć, ale Ona o tym pamiętała! Powiedziałem jej, że tę kartę ma żona przy sobie i jest właśnie na zakupach tutaj obok, więc później podejdziemy, żeby przepisać jej wizytę na moją kartę, żeby nie mieć dwóch kart, bo nie są nam potrzebne. Zapłaciłem i Pani z uśmiechem mnie pożegnała i zapraszała wkrótce. Czuję, że będziemy stałymi klientami tego salonu.