Opinia użytkownika: Aszka
Dotycząca firmy: Yups
Treść opinii: Zachęcająco wyglądały kartki powieszone w oknach wystawowych n informacją o obniżce 20-50% na cały asortyment. W środku było tłoczno, chociaż nie byłoby problemu z dostępem do przymierzalni, ponieważ zajęta była tylko jedna z trzech, kiedy weszłam. Większość ubrań była rozwieszona na wieszakach, ale część znajdowała się na stołach umieszczonych na środku sklepu. Odzież była posortowana według rodzaju oraz wysokości rabatu, o którym informowały przyczepione do wieszaków kartki. Z kolei na metkach umieszczone były "stare" i "nowe" ceny. W sklepie była jedna sprzedawczyni, która stała między półkami i obserwowała klientów. Zauważyłam, że odpowiadała na ich pytania, kiedy podchodzili na przykład z pytaniem o inny rozmiar bluzy. Pracownica starała się też na bieżąco układać ubrania, które klienci pozostawili w nieładzie. Ze względu na ścisk krótko przebywałam w sklepie i wyszłam po kilku minutach.