Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Auchan
Treść opinii: Z rana zajechałem do Auchan, aby spokojnie zrobić zakupy. Nie lubię potem przepychać się pomiędzy klientami. Po wybraniu interesujących mnie produktów, w tym pieczonego kurczaka na śniadanie (z rana są większe kurczaki, niż w godzinach późniejszych, a w tej samej cenie) skierowałem się do kasy. Przy kasie przywitała sę ze mną kasjerka, zadając pytanie, czy posiadam kartę skarbonka. Wręczyłem jej kartę, a ta po jej zeskanowaniu poinformowałe mnie, żebym nie zapomniał użyć zebranej kwoty do końca roku, gdyż tylko do tego momentu są one ważne a w nowym roku tracę ważność. Po zakończeniu transkacji, kasjerka podziękowała mi za zakupy i zaprosiła ponownie. Pomimo poranka, już coraz więcej ludzi pojawiało się w sklepie.