Opinia użytkownika: Aleksander_10
Dotycząca firmy: Consonni
Treść opinii: Trochę czasu upłynęło od naszej pierwszej wizyty w tej kawiarni. Gdy ponownie weszliśmy postanowiliśmy spróbować specjałów, które są tu oferowane. Na jej wystrój oprócz dużej lady chłodniczej, w której prezentowane są wyroby cukierni, składają się ładne stoliki z wygodnymi krzesłami oraz bardzo kolorowe obrazy. Zaskoczyło mnie umiesczenie na jednej ze ścian kopii "Babiego lata" Józefa Chełmońskiego. Gdy stanęliśmy przy ladzie z ciastkami trudno się nam było zdecydować co chcemy zjeść. Miła pani z obługi zaproponowała nam swoją pomoc pytając się czy chcemy raczej coś słodkiego czy może kwaśnego. Moja żona wybrała opcje drugą a ja pierwszą. Pani w obu przypadkach wykazała się pełym profesjonalizmem i wiedzą co ma do zaoferowania. W końcu gdy wybraliśmy ciastka pani zaproponowała coś do picia. Żona wybrała capuccino, a ja postanowiłem sprawdzić wiedzę miłej pani z zakresu kaw. W tej kwestii również zostałem zaskoczony pełnym profesjonalizmem obsługi. Dzięki temu po raz pierwszy w życiu spróbowałem kawy Tanzania. Usiedliśmy przy stolikach i po krótkim oczekiwaniu dostaliśmy ciastka. Ich smak był rewelacyjny. To co miało być słodkie, kwaśne czy czekoladowe takie właśnie było. Po chwili dostaliśmy kawę, a ja dostałem do niej również timer. Pani poinstruowała mnie, że po 4 minutach właczy sie dzwonek. Wtedy mam nacisnąć tłok kawiarki i przelać napój do filiżanki. Kawa była rewelacyjna, dokładnie taka, jaką ją pani opisała. Dodatkową atrkakcją jest moniotr przy kasie na, któej pokazany jest proces wytwarzania produktów w tej kawiarnii. Film powoduje, że człowiek chciałby zjeść znacznie więcej niż niz nakazywał by rozsądek:) W lokalu można płacić zarówno kartą jak i gotówką. Po zapłaceniu rchunku wyszliśmy, żegnani przez obsugę w bardzo sympatyczny spoób