Opinia użytkownika: martyna_150
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: POSTANOWIŁAM ZROBIĆ NIEWIELKIE ZAKUPY UDAŁAM SIĘ NA STOISKO Z WARZYWAMI GDZIE STAŁY DWIE PRACOWNICE,WZIĘŁAM CEBULĘ A CHCĘ ZAZNACZYĆ ZE NIE BYŁO NIGDZIE CENY WIĘC SPYTAŁAM JEDNEJ Z PAŃ O CENE TEJ CEBULI-NIE ODPOWIEDZIAŁA ODWRÓCIŁA SIĘ I POSZŁA JAK GDYBY NIGDY NIC,PRZEZ 5 MIN SZUKAŁAM CZYTNIKA BY SPRAWDZIĆ CENE W SUMIE TO OBESZŁAM CAŁY SKLEP AŻ W KOŃCU ZNALAZŁAM TEN CZYTNIK,MIMO IŻ NIE ROBIŁAM WIELKICH ZAKUPÓW UDAŁAM SIĘ DO KASY,OCZYWIŚCIE KOLEJKI-PODESZŁAM DO JEDNEJ Z KAS GDZIE PANI KASJERKA "ODPRAWIŁA" MNIE Z KWITKIEM MÓWIĄC ŻE OBOK SĄ KASY GDZIE PRZY KAŻDEJ Z KAS STAŁO PO 7 0SÓB.TAK STOJĄC I CZEKAJĄC NA MOJĄ KOLEJ OBSERWOWAŁAM INNE KASJERKI JAK KASUJĄ TOWARY I POWIEM SZCZERZE SZŁO IM TO BARDZO BARDZO POWOLI JAK ZÓŁWIOM,KLIENCI ZACZĘLI SIE DENERWOWAĆ.W KONCU NADESZŁA MOJA PORA SKASOWANIA TOWARU NO I OCZYWIŚCIE NADAL TEMPO KASOWANIA BYŁO POWOLNE W MIĘDZY CZASIE BYŁY ROZMOWY POMIĘDZY KASJERKAMI,POTEM BIEGANIE OD KASY DO KASY ŻEBY ROZMIENIC PIENIĄDZE W SUMIE W TYM SKLEPIE Z TRZEMA RZECZAMI SPĘDZIŁAM 30 MIN. TO JEST JAKAŚ PARANOJA!!!!JUŻ NIGDY NIE BĘDE ROBIŁA ZAKUPÓW W TYM SKLEPIE PO TYM JAK ZOBACZYŁAM OBSŁUGĘ KAS FISKALNYCH,POMOC