Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Galeria Jurajska
Treść opinii: Będąc we wrześniu na pewnych targach w Częstochowie w ręce wpadła mi ulotka zachęcająca do odwiedzenia Galerii Jurajskiej. Była na tyle atrakcyjna, że kiedy po całym dniu pracy moi współtowarzysze poszli spać, postanowiłam się tam wybrać, żeby pooglądać sklepy i zjeść kolację (a przy okazji wstąpiłam do kina na film Incepcja). Galerię oceniam jako bardzo atrakcyjną wizualnie (wewnątrz i na zewnątrz), z bogatą "ofertą" sklepów - na pewno jedna z lepszych galerii, jaką odwiedziłam. Powierzchnia jest duża (z tego co udało mi się zobaczyć wychodząc z kina - bo kiedy seans filmowy się skończył wychodziło się bokiem - centrum handlowe było już zamknięte - miejsc parkingowych też jest dużo), nie zdążyłam obejść wszystkich sklepów. Kolację zjadłam w Burger King. Tego wieczoru było bardzo dużo klientów, ale stolików była na tyle duża ilość, że miejsca dla mnie nie zabrakło. Nie spodobało mi się zachowanie pani pracującej w jednym z lokali (nie jestem pewna dokładnie w którym - stoliki były wspólne dla kilku restauracji). Siedziałam sama przy stoliku, jadłam i czytałam gazetę. Choć obok mnie było kilka pustych stolików, które można było uprzątnąć po poprzednich klientach, pani chodząca ze ścierką podeszła akurat do mojego i zaczęła go czyścić (choć jeszcze nie skończyłam jeść). Musiałam przerwać czytanie i podnieść w powietrze moją gazetę, a następnie czekać, aż pani wypucuje stolik (trwało to ok. minutę) - nie wiem, po co to robiła, nie był on brudny, poza tym sprząta się chyba jak klient już sobie pójdzie, choćby dlatego, że mogłam za chwilę nakruszyć i znów trzeba by było pucować. Spojrzałam na panią, ale ona wcale na mnie nie patrzyła ani nie powiedziała "przepraszam", tylko energicznie czyściła ten stolik. Moim zdaniem to było nie na miejscu, tak jakby mi dawano znać, że muszę się już zbierać do wyjścia. Natomiast seans filmowy fajnie się oglądało (choć nieco się opóźnił), a całą galerię oceniam ogólnie pozytywnie.