Opinia użytkownika: Ewelina_521
Dotycząca firmy: Instytut Francuski
Treść opinii: Chodzę już drugi rok do Instytutu Francuskiego na kurs językowy. Instytut cieszy się bardzo dobrą reputacją, ale niestety powoli zaczynam w to wątpić. Ceny kursów są dużo wyższe niż w innych szkołach językowych. Nie ma zniżek dla studentów, dla osób które uczyły się już wcześniej w tym instytucie zniżki są niewielkie, raptem 30 zł za semestr. Jeden poziom kursu B1, czy B2 trwa aż 4 semestry, jest to o dwa semestry więcej niż w innych szkołach językowych. Grupy są małe, a sale zadbane. Jednakże mam wrażenie, że prowadzący mało się starają zaktywizować grupę do działania. Na 1,5 godzinnej lekcji przerabia się nawet kilka stron z podręcznika. Zeszytu ćwiczeń niemalże w ogóle nie używamy Wszystko dzieje się zbyt szybko i w popłochu. Czasami uczeń chciałby coś powiedzieć na zajęciach, ale nie zdąży. Ponadto spostrzegłam, że cena za semestr obejmuje 60 jednostek lekcyjnych, a tymczasem w tym semestrze będzie ich mniej, ok. 54 jednostki. Bezpłatne konwersacje dla kursantów istnieją tylko teoretycznie, bo albo są wyznaczone w takich godzinach, że nikomu nie pasują (np. 13.30 w czwartek - tak było w tamtym roku), albo też nie ma ich wcale, bo trzeba samemu zebrać grupę 6 osobową, żeby konwersacyjna grupa powstała. Plusem Instytutu jest to, że mają świetnie wyposażoną mediatekę i chyba to głównie zadecydowało o tym, że zapisałam się do nich po raz drugi, bo takiej mediateki francuskiej w Krakowie nie ma drugiej! Ponadto ostatnio jak wchodziłam do instytutu, to ochroniarz tego obiektu podczas pracy całował się z jakąś dziewczyną tuż przy samych drzwiach na zewnątrz i nic sobie z tego nie robił, że jedni kursanci wchodzili, inni wychodzili z Instytutu.