Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Bagietka
Treść opinii: Jestem w szoku po dzisiejszej wizycie w mojej ulubionej cukierni. Jak zwykle były te same panie sprzedawczynie a w gablotce te same - moje ulubione wypieki. Zamówiłam W-Zkę bo ostatnio mi posmakowała i czekoladę mleczną. Powiem tak, ciasto stare, chyba z piątku a czekolada jak kakao. Jestem w szoku bo nigdy tak nie było, czekoladę dostawałam gęstą , słodką do granic możliwości a ciasto było zawsze świeżutkie, rozpływające się w ustach. Oczywiście oddałam ciasto dla pani która mnie obsługiwała. Nie byłam na tyle perfidna żeby robić zamieszanie gdy w sklepie było sporo klientów. Mimo to że ciasto ewidentnie było stare panie sprzedające starały się mi na dodatek wmówić że ciasto jest dzisiejsze, że akurat dostałam brzeg ciasta a on się zsechł w podróży z Chojnic gdzie jest siedziba cukierni. Podziękowałam za ciasto i usiadłam do stolika popijając czekoladę - kakao. W cukierni nastała cisza. W końcu pani u której dokonałam zakupu mówi: to ja pani ukroję kawałek, niech stracimy", no szok po prostu. Oczywiście przyjęłam o połowę mniejszy kawałek nieszczęsnego ciasta które również było suche - jednak nie do tego stopnia co wcześniejszy kawałek. Zachowanie ekspedientki która mi wmawiała świeżość ciasta jest niedopuszczalne - jak może mi w żywe oczy wmawiać o tym że ciasto jest świeże, gdy ono jest jak styropian? Kpina jakaś. Nigdy więcej tam na ciasto nie pójdę. Poza tym ceny powalają. Za kilogram w-z ki zapłacę 26zł gdzie ona jest ciężka i to bardzo. Wychodzi z tego mała kosteczka. Nie polecam.